plcsenfrdeitlvltptruskessvuk

Ekoprzygoda, nowoczesny portal o ekoturystyce, bio żywności i energii odnawialnej.

Czy mamy do czynienia w Polsce z prawdziwym boomem fotowoltaicznym ? W roku 2015 uruchomiono w naszym kraju prawie 4 tysiące mikroelektrowni z których zdecydowana większość to instalacje fotowoltaiczne. Najpopularniejszymi  instalacjami solarnymi są panele umocowywane na dachach domów.


Przykładowo firma PGE Dystrybucja funkcjonująca w województwach wschodnich i części  centralnej Polski zainstalowała aż 1726 instalacji fotowatltaicznych. Enea, której sieć obejmuje Wielkopolskę, Lubuskie i część Zachodniopomorskiego, przyłączyła dotąd 578 mikroelekrowni, ale tylko w 2015 r. aż 445 (z tego aż 442 stanowiły instalacje fotowoltaiczne). Do sieci Tauronu, pokrywającej południową i południowo-zachodnią Polskę, podłączono dotychczas 1,2 tys. mikroelektrowni, bazujących na odnawialnych źródłach energii. W tym aż 900 w 2015 r. (99 proc. z nich to fotowoltaika). Z kolei na terenie sieci Energi-Operator, obsługującej przede wszystkim Pomorze i Kujawsko-Pomorskie, uruchomiono już 992 mikroinstalacje, z czego aż 793 w zeszłym roku. Mikroelektrownie słoneczne powstają u nas nawet w dużych miastach. Tylko w samej Warszawie jest ich już 40.


Biorąc więc pod uwagę powyższe dane, można więc mówić o pewnym boomie na fotowoltaikę w Polsce, który według operatorów sieci będzie trwał także w tym roku. Przyczyniają się do niego dotacje na fotowoltaikę , udzielane na razie głównie w ramach programu „Prosument” Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.